Witajcie!
Wiem, że powstało wiele blogów o Resovii, może dla Was jest
już tego za dużo, ale ja też postanowiłam spróbować. Lubię pisać, mam swoje
zdanie na każdy temat, kocham Sovię, więc czemu nie? Poza tym już w styczniu,
bodajże w trakcie rywalizacji z Maceratą obiecałam sobie, że jeżeli obronią
tytuł, to założę bloga. W tym momencie to było jak "mission impossible", dlatego
skoro jednak wywiązali się ze swojego zadania i zdobyli kolejne mistrzostwo, to
i ja dotrzymuję słowa.
Nie jestem córką, siostrą ani kuzynką żadnego siatkarza. Nie
jestem znana, żebyście z wielkim uśmiechem na ustach czytali wszystko, co piszę
i czekali z zapartym tchem na choćby jedno zdanie ode mnie. Ekspertem ani
„ekspertem” też nie jestem. Więc kim jestem?
Jestem zwykłą nastolatką, która kocha siatkówkę i kocha Sovię. Od
Rzeszowa dzieli mnie ponad 600 km w
linii prostej, nie jeżdżę na żadne mecze (byłam jak na razie 2 razy w
Olsztynie, w tym i poprzednim sezonie, co na zawsze zostanie w mojej pamięci).
Nie byłam nigdy na Podpromiu, o czym marzę, a co na pewno w najbliższej
przyszłości się nie spełni. Żyję sobie w małej miejscowości na Mazurach i
jedynie co robię, to oglądam wszystkie mecze w TV i śledzę na bieżąco
informacje o Resovii. Jestem szarym, aczkolwiek bardzo oddanym kibicem obecnego
Mistrza Polski, który jak każdy, kto kibicuje im dłużej niż dwa lata, przeszedł
wiele. Ja na szczęście wytrwałam :)
A co się tu znajdzie? Jako że sezon ligowy się już skończył,
będę wracała do poprzednich wydarzeń, najciekawszych spotkań, które szczególnie
zapadły mi w pamięć. Opowiem, co znaczy dla mnie siatkówka, od czego się
zaczęło i dlaczego właśnie ona oraz dlaczego właśnie Sovia zawładnęła moim
sercem i których jej zawodników najbardziej lubię i podziwiam (jakby to kogoś
interesowało :P ale dobra, ja w to wierzę :D).
Być może będę wstawiała najciekawsze wywiady opatrzone moim skromnym
komentarzem. W sezonie oczywiście na bieżąco będę komentowała mecze i wszystkie
informacje dotyczące Pasiaków. Będziecie mogli wszystko komentować i chętnie
się dowiem, czy to, co piszę, jest choć trochę interesujące, czekam na jakieś wskazówki, albo jakiś temat, który
mogłabym poruszyć. Liczę, że mi pomożecie, przynajmniej na początku :D A i
jeszcze jedno – kibicujemy jednej drużynie, nie jestem Waszym wrogiem. Nigdy
nie przestaję wierzyć w zwycięstwo, także wierzę, że nawet w trudnych
momentach, nie dam Wam powodów do krytyki.
Mam nadzieję, że znajdzie się choć kilku chętnych, którzy
poświęcą swój czas i zajrzą tutaj, aby poczytać moje wypociny. Obiecuję zero
krytyki (ewentualnie konstruktywnej, taka zawsze jest dobra), zero obrażania
zawodników i innych drużyn (oczywiście o nich szczególnie nie będę wspominała)
i dużo subiektywizmu (w miarę obiektywnego, żeby nie przesadzić).
Wpisy będę dodawała dwa razy w tygodniu – w środy i soboty.
Pozdrawiam :D
Paulina (bo tak mam na imię :))
PS. NIE PRZYJMUJĘ TU
ŻADNYCH HEJTERÓW RESOVII, BO PEWNIE SWOIMI WPISAMI DAWAŁABYM TAKIM POWODY DO
GŁUPIEGO GADANIA. PISZĘ TEGO BLOGA LICZĄC, ŻE BĘDĄ GO CZYTAĆ PRAWDZIWI KIBICE
PASIAKÓW, KTÓRZY SĄ Z NIMI NA DOBRE I NA ZŁE.
W KOŃCU
WSZYSCY JESTEŚMY RESOVIĄ!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz