sobota, 4 maja 2013

Dlaczego Asseco Resovia Rzeszów?


No i przechodzę do sedna, czyli naszego kochanego klubu. Dlaczego Asseco Resovia Rzeszów? Nie wiem. Może inaczej, od kogoś się musiało zacząć. Najpierw była kadra, a z niej najbardziej zapamiętałam oczywiście Igłę. I od tego momentu po cichu kibicowałam jego drużynie, ale bez wchodzenia w szczegóły, kto tam jeszcze gra. Potem to się trochę zaczęło zmieniać. W sezonie 2010/11 od wakacji śledziłam transfery, zapowiedzi, wypowiedzi trenerów, zawodników, ale meczów nie oglądałam, bo nie miałam jak. Jedynie, co mogłam robić i co robiłam, to czytałam w Internecie relacje, wywiady, słuchałam w radiu pomeczowych rozmów. Ale cały czas mimo wszystko patrzyłam tylko na Igłę. Od października 2011, kiedy pierwszy raz poczułam magię Podpromia (tylko przez TV, ale zawsze :)), poczułam też magię tej drużyny. Już im kibicowałam na maksa. Nieważne kto w danym momencie był w lepszej formie, kto zdobył statuetkę, po prostu liczyła się drużyna. Wcześniej też trzymałam za nich kciuki, smuciłam się po porażkach, ale teraz to jest coś innego. Choć może nie kocham wszystkich zawodników, mam swoich ulubieńców, ale na pewno nie jest tak, że kogoś nienawidzę i życzę mu słabego meczu. Są po prostu sympatie i mega sympatie.

Teraz jest fajnie, mamy drugi raz Mistrza, ale to, co się działo wcześniej, no jakby tu powiedzieć, chluby nie przynosiło. Wielki budżet, przychodzące gwiazdy, zapowiedzi walki o najwyższe trofea i… nic. Co roku jeszcze większy zawód, co sprawiało ciągłe zmiany w zespole, a to miało spory wpływ na wyniki. Drużyny nie da się zbudować w tak krótkim czasie, aby po kilku miesiącach była monolitem. Do tego potrzeba czasu. Na szczęście, dzięki temu, że w 2012 roku Resovia tytuł zdobyła, teraz zmian nie ma, są jedynie korekty. I tak się tworzy wielką drużynę.

Resovia też nigdy nie odpala od początku. Ja to wiem, dlatego nie załamuję się słabymi meczami, tylko czekam na najważniejsze spotkania. A na te od dwóch lat Sovia jest świetnie przygotowana. Każdy musi mieć słabszy okres, u Resovii jest to zawsze początek. No bo patrząc na inne zespoły – Zaksa świetnie na początku, potem coraz słabiej, Delecta świetna runda zasadnicza, dołek w play-offach, Jastrzębie- słaby początek, potem świetnie i na koniec „tylko” brąz. Dlatego ja wolę słabszy początek, choć oczywiście bez przesady. Nie taki, że przegrywamy ze słabeuszami, tak jak to się często zdarzało, również i w tym sezonie. Jest Puchar Polski, o który też trzeba walczyć. No i oczywiście Liga Mistrzów. Teraz mamy zespół, który może w niej walczyć. Teraz już się tego od chłopaków oczekuje, bo i Zaksa, i Skra (nieważnie w jakich okolicznościach) i Jastrzębie w F4 grali. Czas na Resovię, choć do tego bardzo, bardzo długa droga.

Ja się cieszę, że nie mogę o sobie mówić, że zaczęłam im kibicować w momencie, gdy zdobyli mistrzostwo. Jestem z nimi od chwili, gdy przy Resovii można było stawiać znak równości ze słowami – wielcy przegrani. Niewiele zabrakło i być może Sovii już by nie było na podium, bo ubiegłoroczne mistrzostwo chyba ich ocaliło od całkowitego rozpadu. W końcu ile można być cierpliwym. Adam Góral był cierpliwy, za co mu dziękuję.

Może mają upadki, może są chimeryczni i za bardzo falują, może czasami za szybko się poddają, może nie mają najmocniejszej głowy, może czasami wręcz kompromitują się w starciach ze słabszymi drużynami, może nie prezentują pięknej dla oka, technicznej gry, może nie wszyscy mają konta na Twitterze i Facebooku, na które co i rusz wrzucają zdjęcia, filmiki, organizują konkursy,  może nie nagrywają Harlem Shake’ów - to wszystko nieważne. Ale mają co innego - najlepszych kibiców w Polsce, mają Mistrzostwo Polski i TO COŚ, a czego wręcz się nie da nazwać, a co sprawia, że kibicuje im tyle ludzi. <3. To się po prostu czuje, to czują prawdziwi KIBICE Asseco Resovii Rzeszów, do których mam nadzieję, się zaliczam. Przynajmniej tak mi się wydaje :P Do tego tworzą świetną grupę profesjonalistów i prawdziwie wybuchową mieszankę charakterów. Ich się po prostu nie da nie kochać :)

Podsumowując  - przeżyłam swoje, dlatego teraz z dumą mogę mówić, że moją ulubioną drużyna jest Mistrz Polski!!! <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz