Czego mogę Wam życzyć na te święta? Hmm... Oczywiście pogodnych, rodzinnych, spokojnych świąt. Żebyście nabrali dużo sił, bo wbrew pozorom kibicowanie takiej drużynie, jaką jest Resovia, to naprawdę nie lada wysiłek połączony bardzo często ze stanem przedzawałowym (coś o tym wiemy, nie? :)). Dużo cierpliwości, pomimo tego, że Sovia nadspodziewanie dobrze rozpoczęła ten sezon. Więcej wiary, bo siatkówka już nieraz pokazała, że jest sportem niesamowitym i wyjątkowym i że zawsze trzeba wierzyć, bo cuda się zdarzają. Uśmiechu na co dzień, radości i dumy z bycia kibicem Asseco Resovii Rzeszów.
Wszystkim Wam, którzy na każdym meczu wypełniacie po brzegi Podpromie, abyście dalej byli tak niezwyli, równie skutecznie co efektownie wspierali naszą drużynę, dawali przykład na całą Polskę, ba, na cały świat, jak się naprawdę kibicuje oraz mieli się z czego cieszyć na koniec sezonu :)
Czego jeszcze... Abyście dalej tak często wpadali na mojego bloga, bo to jest naprawdę miłe, gdy wie się, że ktoś na niego zagląda i docenia wysiłek. Zleciał ten czas, niedawno zaczynałam, a tu już mija prawie 8 miesięcy, od momentu, w którym się z Wami przywitałam na tej stronie. Naprawdę wierzę (bo niestety rzadko komentujecie, oceniacie moje wpisy pod nimi czy na FB), że to, co robię ma sens. W tym miejscu dziękuję za te ponad 2300 wyświetleń i mam nadzieję, że to nie koniec, bo na razie nie mam zamiaru rezygnować (chociaż, zwłaszcza na początku, momenty zwątpienia były) :)
A więc DZIĘKUJĘ i jeszcze raz:
WESOŁYCH ŚWIĄT!!! ABY TEN NOWY, 2014 ROK BYŁ LEPSZY OD 2013 ZARÓWNO DLA WAS PRYWATNIE JAK I NAS KIBICÓW ORAZ PRZEDE WSZYSTKIM ASSECO RESOVII RZESZÓW.
PS. Podsumowanie 2013 roku robi się :) Za kilka dni, już po świętach, dodam kilka postów. Macie również z boku ankiety, więc świętujcie, ale też czasem wejdźcie, przeczytajcie i zagłosujcie!
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz