sobota, 14 września 2013

6 dni do ME i jedna niewiadoma!

Na dzisiaj nic specjalnego nie przygotowałam. Właśnie przygotowuję się do 3-dniowego pobytu w Brukseli, w ramach nagrody za 3 miejsce w konkursie na esej. Czyli jednak chyba trochę umiem pisać :) Mniejsza o to. W naszym ukochanym świecie siatkarskim działo się niewiele, żeby nie powiedzieć, że nic. Główna impreza dopiero przed nami. Dokładnie za 6 dni Polacy rozegrają swój pierwszy mecz na ME. Pytanie w jakim składzie? Kto odpadnie - Michał Ruciak, Wojciech Włodarczyk, Łukasz Wiśniewski czy może Andrzej Wrona. Raczej któryś z nich. Według Was kogo zabraknie w samolocie do Gdańska? Czekam na typy :)

Obiecuję, że za tydzień post będzie już na miarę moich pisarskich możliwości. W końcu zacznie się coś dziać i przyrzekam, że jeszcze będziecie mieli dość moich wypocin ;)

Także do następnego :)

1 komentarz:

  1. Ja stawiam,że odpadnie ktoś z dwójki Wrona -Ruciak. Chcociaż jak trener musi w składzie podać dwóch libero, a Wojtaszkiem chce grać jako przyjmującym to wtedy według niektórych to Rucek miałby być libero. Jak to będzie dowiemy się już dziś.
    Typuję,że najprędzej to Andrzej odpadnie,bo Wiśnia ze świetnej strony pokazał się na Memoriale i Włodi to samo.
    Chociaż wiesz, trener już nie raz podejmował szokujące dla wszystkich decyzje (wpierw Igła, a potem Zibi),że po nim nie wiem czego się spodziewać. W końcu Ci dwaj byli pewniakami i nie jadą to kto wie co będzie teraz.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń